Jak wychować nastolatka? To najczęściej zadawane pytanie w moim gabinecie. Chciałabym móc udzielić zwięzłej i prostej odpowiedzi. Problem polega na tym, że takiej nie ma. Drodzy Państwo! Czas na wychowywanie się skończył, teraz nadszedł czas na dogadywanie z młodym człowiekiem. Jak to zrobić?
- Po pierwsze wyznacz jasne zasady współżycia,
- Stawiaj granice i bądź konsekwentny, ale..
- Szanuj granice i prawa swojego dziecka,
- Pozwól mu mieć swoje terytorium (pokój),
- Pozwól mu mieć tajemnice,
- Wspieraj, ale nie wyręczaj,
- Zachęcaj do samodzielności,
- Słuchaj uważnie,
- Przepraszaj jeśli coś zrobisz nie tak,
- Dawaj kredyt zaufania,
- Oddawaj odpowiedzialność za jego sprawy,
- Pozwalaj mu popełniać błędy,
- Wyrzuć ze słownika argument „bo tak”, swoje decyzje tłumacz,
- Bądź gotowy na kompromis,
- Dawaj dobry przykład (dzieci uczą się przez doświadczenie),
- Rozmawiaj, nie przemawiaj,
- Unikaj mówienia „ja w twoim wieku…”, „za moich czasów…”,
- Bądź otwarty na krytykę,
- Pamiętaj, że im więcej zakazów, tym więcej kombinowania,
- Nie krzycz!
- Dziel się swoimi uczuciami nawet jeśli czujesz się bezradny,
- I najważniejsze: Kochaj!
Doskonale wiem, że to trudne. Nastolatki są trudne. To najtrudniejszy czas w ich życiu. Zmieniają się fizycznie, w ich organizmach trwa prawdziwa burza hormonalna, intensywnie rozwija się mózg, doświadczają wielu skrajnych emocji. Potrzebują mądrego wsparcia, dojrzałego przewodnika. Nie są przeciwko Tobie, właśnie wkroczyły na wyboistą drogę indywidualizacji, oddzielenia, stawania się „sobą samym”. Także od Ciebie zależy jak będą czuły się we własnej skórze. Powodzenia!